sobota, 4 sierpnia 2012

koszuleczka z SD

jedyny plus zepsutego auta:)już od roku miałam ją w planach ale czasu brakowało.mój ulubieniec wielki SD ,męski t-shirt, ulubione pędzelki ,farby do tkaniny i projekt koszuleczki:)

9 komentarzy:

  1. No fajna jest, nawet bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko dzieje się po coś, z jaakiegoś powodu.... Piękna koszulka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem pod dużym wrażeniem umiejętności i świetnych pomysłów. Oczywiście obserwuję :)
    Zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale trafiłam! Koszulka z SD - toż to mój idol, tuż obok AE!!
    Jak miło popatrzeć na takie cudo.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę,że podzielasz moją paję,fantastyczne te Twoje koszulki.

      Usuń
  5. świetnie wyszło. to zwykły tusz tak? ja wlaśnie kiedyś akrylem malowałam na koszulkach ale różnie z tym bywało. może z tuszem było by lepiej

    OdpowiedzUsuń