poniedziałek, 16 stycznia 2012

zaległości...

aż się dziwie że wytrzymuje postanowienia noworoczne;P, najpierw Alutka, teraz Jacek no i się biorę za Majkę która mnie załapała na 3333:)

2 komentarze:

  1. Hihi, fajnie to zabrzmiało, że jestem Twoim postanowieniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heh nie to nie tak bo jak się zawali termin jednego czy drugiego to już później leci jak domino;/już się wzięłam:)ale po weekendzie(egzaminy;/) zabiorę się ostro do roboty:)

      Usuń