Musze Wam powiedzieć że na koncercie bawiłam się świetnie i poznałam wspaniałych ludzi. Owy portret"bułeczki" został wylicytowany za 560 zł:)a najlepsze było to,że Sebastian powiedział ze zrobiłam mu za duży nos!!wiec po koncercie poszłam się wytłumaczyć za kulisy :Di powiedział,że sobie tylko żartował bo chłopacy z zespołu śmieją się z jego nosa a tak naprawdę bardzo mu się portret podobał.
A brałam jeszcze udział w pokazie mody ubrań zaprojektowanych przez Anię miałam śliczną sukienkę i różowe leginsy zrobione z moich rajstop:)a teraz trochę zdjęć...
z Justyną i Sebastianem za kulisami:)
wiem kiepska jakość fotki bo telefonem bo mój aparat odmówił posłuszeństwa:(
Fantastycznie, że portrecik się sprzedał i mam nadzieję, że jesteś zadowolona z osiągniętej ceny :) Widać, że zabawa była udana. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPozsotaje mi tylko pogratulowac. Zarowno udanej zabawy jak i sprzedazy obrazu na szczytny cel:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mogłaś się strzałką zaznaczyć na tym zdjeciu
OdpowiedzUsuńgratuluje sukcesu na licytacji i pomysłu! :)
OdpowiedzUsuńps Ollart - po różowych leginsach można odgadnąć :P